Posłuchaj naszego premierowego odcinka podcastu. Temat jaki poruszyliśmy to Jak to jest być designerem?
Materiały do audycji
Strona do sprawdzania czy „roboty” zabiorą nam pracę – WillRobotTakeMyJob
Strona z kursami (zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych) – Udemy
Inspirujący kanał YT dla designerów – The Futur
Transkrypcja audycji
Jak to jest być designerem? – podcast do czytania – transkrypcja odcinka
Witam bardzo serdecznie w premierowym odcinku podcastu Ekspert.Plus.
Podcastu, w którym dzielić będziemy się swoimi przemyśleniami na temat designu, projektowania, marketingu, pracy z klientem i wszelkimi pochodnymi zagadnieniami.
I od razu przechodzimy do kwestii podstawowej czyli do tematu tego epizodu. Tematu który jest stricte związany z designem. Tematu który jest dość rozbudowany, i pisząc skrypt odcinka nad którym spędziłem troszeczkę czasu starałem się go jak najbardziej skompresować i poprowadzić pierwszy odcinek samotnie (tym razem) ponieważ mając w tym przypadku opinię drugiego designera temat mógłby rozrosnąć się do gigantycznych rozmiarów a niebezpieczne dygresje tak bardzo by się rozlały że taki niedoświadczony podcaster jak ja na pewno by sobie z tym nie poradził, a na pewno nie poradziłby sobie z rolą prowadzącego tego podcastu. Także jestem sam, i nie przejmując się opinią innych samolubnie wypowiem się na ten temat :-)
Dzisiaj będę starał się odpowiedzieć na pytanie jak to jest być designerem?
Każdy zawód ma swoje zalety jak i wady. Te negatywne strony zawodu potrafią dać się we znaki, i czasami wręcz są powodem dla których niektórzy designerzy rwą sobie włosy z głowy.
Może żeby lepiej przedstawić te pozytywne i negatywne aspekty branży zacznę od tego jak ja zacząłem pracę w takiej kreatywnej branży. Czym zajmuję się osobiście i czym w ogóle zajmować się może designer
Mnie droga twórcza można powiedzieć była przeznaczona i wybór tego zawodu był dość naturalny.
Od dziecka tworzyłem różne rzeczy w formie zabawy, bardziej od samochodzików, czy figurek action man interesowały mnie kartki papieru kredki i plastelina, i właśnie z tymi przedmiotami spędzałem większość czasu w wieku dziecięcym. I na przestrzeni lat starałem się „robić rzeczy”, w okresie szkoły średniej bardziej zainteresowałem się fotografią i filmem, grafikę trzymając gdzieś z boku, ale po skończeniu szkoły, wróciłem do grafiki już na pełny etat – a jak się zdarza nawet na trochę więcej niż jeden etat ;)
I może poruszę temat szkoły, czy to szkoły średniej czy to szkoły wyższej artystycznej (ASP lub podobnych uczelni).
Nie mam wyrobionego stanowiska na ten temat, nie potrafię określić czy taka szkoła pomaga w dużym stopniu. Na pewno pozwala rozwinąć w sobie poczucie estetyki oraz wrażliwość, pokazuje pewne wzorce w projektowaniu. Ale opinie są podzielone. Ja żadnej szkoły specjalistycznej nie skończyłem, korzystałem jedynie z kursów zdalnych i stacjonarnych, a liczba tutoriali które oglądałem można byłoby liczyć w dziesiątkach godzin (ciekawe kursy można znaleźć np. tutaj: Udemy). Materiały do nauki są, nie zawsze trzeba kierować się po nie na specjalistyczne kierunki. Brak specjalistycznego wykształcenia nie przeszkadza mi w spełnianiu się w mojej pracy.
Może właśnie macie jakieś odczucia odnośnie szkół graficznych – zachęcam do komentowania :)
No ale czym się zajmuję? Czym w ogóle zajmuje się designer? Wiele osób które charakteryzują się jako typowy Janusz odpowiedziałoby że klikaniem w komputer, tylko wtedy designer mógłbym odbić piłeczkę, i powiedzieć że na przykład mechanik zajmuje się stukaniem kluczem w silnik samochodu. Jest to dużo bardziej złożone, ale ciężko wytłumaczyć to komuś kto od początku ma wyrobione zdanie które uważa za jedyne trafne.
Z drugiej strony graficy czasami zapominają o rzeczywistości a ich ego szybuje do niezdrowych poziomów, przez co uważają się za zbawców tych biednych klientów. Wydaje mi się że to po części jest problem każdej branży i jest spowodowany przez naturę ludzką.
Jeśli chodzi o zakres pracy grafika to jest on o tyle rozległy oraz skomplikowany, że grafik grafikowi nierówny i występują dość duże różnice w pracy którą dany grafik wykonuje.
Mamy grafika który wykonuje animacje, grafiki przede wszystkim na potrzeby filmów i działa w programach takich jak Adobe After Effect, po części premiere oraz Adobe Animation.
Z kolei w Adobe animation, może działać już animator z prawdziwego zdarzenia, który rysuje kreskówki, których klatki czy tam jakieś storyboardy przygotowuje sobie w np. Photoshopie.
W Photoshopie z kolei porusza się osoba tworząca np. grafiki na fanpage, grafiki do celów marketingowych. Layouty dla stron internetowych i wielu innych.
Corel i Illustrator to programy dla grafików którzy zajmują się przygotowywaniem plików do druku w bezstratnych formatach. Mówimy tu o wszelkiego rodzaju banerach, reklamach, ulotkach z którymi mamy styczność fizycznie.
A mamy jeszcze osoby zajmujące się modelowaniem i tworzeniem grafiki 3D. Tę różnorodność specjalizacji bardzo dobrze widać np. w zespołach które tworzą gry komputerowe. Jeśli spojrzymy na duże studia pokroju CPred lub NaughtyDog, to zobaczymy że przy ich największych projektach pracują całe zastępy grafików, które mają określone zadania, czy to modelowania roślinności, obiektów statycznych, postaci, czy też nieruchomych teł, tekstur i tym podobnych.
Jak widać tych gałęzi na których porusza się grafik jest całkiem sporo a i tak nie wymieniłem dużej części dostępnych narzędzi którymi można się posługiwać. Finalnie ta różnorodność jest jeszcze większa.
Oczywiście ich struktura jest podobna, nawet interfejsy wydają się nie różnić w gigantycznym stopniu, można powiedzieć że „przełączanie” pomiędzy nimi powinno odbywać się dość płynnie,
Jednak będąc początkującym twórcą, przekonałem się że nie zawsze tak jest i przesiadając się z ps którego uważałem za graficzny kombajn, do blendera a potem do Adobe ae przekonałem się że nie wiem jeszcze nic.
Ja od roku głównie zajmuję się grafiką użytkową, projektowaniem plików, które potem przygotowuję do druku, przygotowuję wizualizacje produktów, mockupy itp. I poruszam się głównie w programach Adobe: Mam tu na myśli PS, AI oraz Lightroom w czasie gdy przygotowuję zdjęcia do projektów, a takim rodzynkiem z poza stajni Adobe jest stary i wierny Corel, w którym również spędzam masę czasu. Jest to podyktowane tym że większość drukarni posiada ten program w swoich komputerach i aby uniknąć nieporozumień na etapie przygotowania projektu do druku i ich wypuszczaniem do drukowania staram się korzystać z tego samego programu.
Mimo tych różnic i specjalizacji którymi graficy mogą się specjalizować, wypisałem sobie krótką listą najważniejszych plusów i minusów;)
Najpierw omówię tę mniej przyjemną partię : czyli parę słów o minusach. Jest to podstawowa baza tego czego można się spodziewać podejmując pracę grafika.
– tryb pracy szczególnie uciążliwy: może zdarzać się że pracy jest bardzo dużo a z drugiej też często występują przestoje
– przestój kreatywny gdy jesteś wypalony lub przepracowany – praca nie jest zero jedynkowa, wykonuje się ją przeważnie dość intensywnie myśleć
– trudni klienci. Praca z klientem i w ogóle kontakt z nim, może być jak zderzenie ze ścianą, z perspektywy pracy młodego grafika.
– Przywiązanie emocjonalne -najważniejszą rzeczą jaką trzeba uświadomić sobie najlepiej już na początku jest fakt, że w większości przypadków nie tworzymy dla siebie, tylko dla klienta, który ma sprecyzowane wymagania (i gdy ma je sprecyzowane to już jest duży plus) i oczekuje konkretnych rezultatów od nas czyli od wykonawców.
– niepoważne traktowanie przez klienta
– monotonność pracy i brak satysfakcji z projektów wykonywanych taśmowo / od linijki
– zdolność do adaptacji jeśli chodzi o zmieniające się style graficzne, trendy,czy też umiejętność lawirowania pomiędzy tymi wszystkimi programami.
– największy minus i zarazem ekscytacja przynajmniej dla mnie jest myśl że nigdy nie będę potrafił wszystkiego, nie poznam wszystkich programów i dla wielu jest to myśl deprymująca, ale jeśli potrafi się przełączyć sposób myślenia może być ona piekielnie motywująca.
Zalety bycia designerem:
+ sprawdzanie tylko umiejętności, portfolio a nie wykształcenia
+ praca z pasji i praca z ludzi z pasją – jeśli chodzi o kierunki artystyczne/kreatywne, pasja udziela się dużo bardziej niż w miejscach gdzie praca jest typowo techniczna. Rozwija to w kierunku emocjonalnym który można byłoby poznać na uczelni.
+ ciekawe projekty, w których można się wykazać – ja z dumą nawet po kilku latach wspominam niektóre projekty które zrealizowałem samodzielnie.
+ nienormowane godziny pracy +możliwość freelancingu / traktowanie tego jako 2 praca
+ niezłe zarobki dla ludzi posiadających skilla
Podsumowując praca designera to praca specyficzna, praca kreatywna. Designer musi być człowiekiem orkiestrą. Jest to zawód przyszłościowy:
Will robots take my job – podaje bardzo małe prawdopodobieństwo (8%) tego że praca grafika zostanie przejęta przez „roboty”.
Jeśli chcesz nabawić się nerwicy to zapraszamy aby podążać w tym kierunku, a jeśli masz mocne nerwy i jesteś odporny na krytykę i mało odporny na przyswajanie nowych informacji to może być praca dla ciebie.